wtorek, 2 listopada 2010

PAMIĘTAJ


Pamiętaj!
Dzisiaj otaczamy modlitwą tych, którzy odeszli i potrzebują naszej modlitwy. W taki dzień myśl w pierwszym momencie biegnie ku osobom, które przeszły przez bramę wieczności w ostatnim czasie. Niespełna miesiąc temu byłem na pogrzebie bardzo drogiej mi osoby. Był nią emerytowany kapłan z mojej rodzinnej parafii, Ks. Tadeusz, który przeżył 80 lat, kapłanem był przez 55 lat. Bardzo wiele mu zawdzięczam, bo tak się złożyło, że przyszedł do mojej parafii w momencie, kiedy rozpoczynała się moja droga życia zakonnego i kapłańskiego. Nigdy nie zapomnę słów, które zawsze mi powtarzał, kiedy przyjeżdżałem do Tarnobrzega: „Piotrze PAMIĘTAJ, nigdy nie mogłem sobie wymarzyć piękniejszego przygody życia niż kapłaństwo. Cieszę się każdą odprawioną Eucharystią, każdym rozgrzeszeniem, które udzielam, każdym dniem, który daje mi Bóg.” Bardzo lubił żarty i umiał się śmiać z siebie. Kiedy widziałem się z nim na wakacjach, po raz ostatni, zapraszałem go, oczywiście w żartach nad morze, do Elbląga. Powiedział mi wtedy z ogromnym humorem: „Oj Piotrze, jestem już za stary na opalanie, ale ja cię zapraszam na mój pogrzeb. I nie wyobrażam sobie, żeby cię na nim nie było.” Żył nadzieją zmartwychwstania. Tak mocno zaufał Chrystusowi, że jestem pewny, że dziś cieszy się Niebem i opala się razem ze Św. Piotrem. Bóg stawia na naszej drodze życia ludzi świętych, którzy już tu na ziemi żyją jakby widzieli Niebo…

2 komentarze:

  1. Pamięć jest wspaniałym darem. Pozwala być blisko tych, których kochamy. Nam nawet o tych, którzy przeprowadzili się do wieczności należy pisać w czasie teraźniejszym, czyż nie? Pozdrawiam, Ojcze, z całkiem niedalekiej oddali:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzeba być wdzięcznym Panu Bogu za to, że takich ludzi na naszej drodze stawia. Wieczny odpoczynek racz mu dać, Panie!

    ***

    Pozdrowienia z Matejki Ojcze!

    OdpowiedzUsuń